Cykle YIN
Wczoraj byłam wklęsła i pusta jak opróżniona studnia dziś wypływają ze mnie potoki wizji i słów - wyobraźnia nabrzmiała snami - łączą się wątki, myśli i ścieżki jak neurony, widzę przyszłości - echa różnych wyborów dalsze fale podejmowanych decyzji Ze wzrostem świadomości rośnie odpowiedzialność - to syjamskie rodzeństwo / Wczoraj posążkowi buddy w moim pokoju odpadła głowa leży teraz obok, wsparta na kolanie Jestem jak wielka matka wszyscy jesteśmy moimi dziećmi / Nurkujemy w głębsze warstwy yin czasem człowiek to tylko element krajobrazu drobna część boskiej układanki / Oddać się kompletnie poddać się popłynąć na plecach z zamkniętymi oczami, płynąć z nurtem dać się obmyć naturze dać się przeniknąć światu do szpiku Z takiego miejsca niech popłyną działania z pauzy z powoli z pozwalam z czuję rozluźniam i mięknę Niech się stanie bez amen
