Love story
Dokąd prowadzi ta ścieżka
o czym jest ta bajka
trajektoria tak nieznana
że ilością nie wiem zaskakuję sama siebie
Redefinicja od deski do deski
budowanie czegoś nowego
na czystym polu
- każdy moment tworzy tu jakiś fundament
Nie wiemy jeszcze dla czego
tak wspaniałe fundamenty
Obecność
jest alfą i omegą, początkiem i końcem
- nie ma tu nic innego
Tak-tak
nie-nie
prosto w oczy
wyciągam siebie przed tobą na otwartej dłoni
patrzę czuję i mówię
jak jest
czego chcę
Ciekawe spotkanie
dwóch układów energii
zbliżają się do siebie jak mgławice gwiazd
dwa zdobne pejzaże
malują sobie nawzajem nowe barwy
poszerzają palety
Ty jak surowy diament
zawieszony nieruchomo w poezji
błyszczącego gwiazdami nieba
z każdej perspektywy mienisz się inaczej
ja płaskowyż,
rozległa kraina
wzrusza do łez
ty pirat
ja czerwona róża
Kochamy się jak bliźnięta
w czasach gdy ludzkość wciąż była niewinna
Jak dwie rybki płyniemy razem przez morze
Wszystkie nauki maczają tu swoje palce
fizyka, biologia i chemia
i wszystkie języki,
które tak bardzo lubimy
W końcu mogę rzucić wszystko
stać się artystką
stanąć na głowie
nie dbać o czas
malować palcem po szybie
Oddać się w ramiona światu
dać się nieść
Dla ducha w stanie wolności
wszystko jest pokarmem
/
Co my razem robimy
I o czym jest ta bajka
Może będzie z tego
całkiem niezły wiersz
fot. Thom Schneider / unsplash.com
Komentarze
Prześlij komentarz