A u t e n t y c z n i e



Nie wiemy nawet do końca, za czym tęsknimy,
choć to ta tęsknota wyznacza nam drogę

Ludzka autentyczność jest jak gwiazda w odległej galaktyce,
legendarna gwiazda
daleko poza horyzontem zdarzeń

Esencja, źródełko-zdrój -
głęboko w źrenicy oka czujesz jej blask, na języku jej posmak
lecz nie wiesz jak się tam dostać,
jak tam zamieszkać

Drogę do niej wydeptujesz każdego dnia
a potęga indywiduacji sprawia, że
dla każdego znaczy to coś innego

dlatego nauki o duchu i człowieku, które próbują nazwać nienazwane
skromnie przyznają,
że są tylko palcem wskazującym na księżyc

Bo drogę budujesz sobie sam, każdym krokiem
otwierasz drzwi potencjalnych przyszłości
wybierając, które są w zasięgu możliwości
zależnie od siły twojej wiary i miłości;

kreślisz linię swojej historii,
każdym słowem, każdym gestem
tworzysz swój świat.

Droga do autentyczności to wynurzanie się spod wielu warstw
(myślałeś kiedyś, że są tobą, tak mocno były sklejone - nie dało się rozróżnić, gdzie kończy się natura i zaczyna kultura)

Ta droga wiedzie przez wielkie rozbrajanie
- uwalnianie ciała

Ile pancerzy zbudowanych z własnych mięśni
trzeba zdjąć
idąc ku wolności

a najpierw - trzeba się im pokłonić,
uznać rację ich istnienia
poczuć je
- czasem dygocząc ze strachu, idąc w nieznane,
i nie wybuchnąć na milion kawałeczków, gdy wynurza się chowana przez lata złość,
nie rozkruszyć się pod naporem gigantycznego napięcia
(choć czasem trudno uwierzyć, że TO da się przeżyć)

Zrozumieć
usłyszeć bezbronne dziecko, które kryje się pod spodem
znaleźć właściwe słowa, które przywrócą mu
poczucie spójności i bezpieczeństwa

To co jest pod spodem
jest poza kanonami piękna

coś kosmicznie wrażliwego
delikatne
mięsiste
surowe
bardzo wytrzymałe, zdaje się, niezniszczalne,

nagie życie w tobie
które wszystko czuje
i bardzo chce żyć.

Komentarze

Popularne posty