NA ZEWNĄTRZ, POD SPODEM I JESZCZE GŁĘBIEJ
Na zewnątrz -
całkiem zwyczajni
z nosami w telefonach, w kalendarzach,
nawigując w strukturze wydarzeń
"moje" za i na nie
czasem trochę ekscentryczni
ale mieścimy się w kanonach tego
jak porusza się człowiek
w tych czasach
na tej planecie
Pod powierzchnią -
niebywałe krajobrazy
łąki rzeki i lasy -
wirują subtelne energie
Galaktyki pamięci
emocje
i symbole
(*może to one rysują szlaki znamion na ciele)
Jak kosmiczny pająk
tkają się sieci powiązań
budują się nasze pola
tworzą
nowe światy
Nie ma tu podziału na dwa, na płeć
Jest plazmatycznie,
płynnie zmienia się kontur, objętość i kształt
Tu bywam
leopardem i wielorybem jednocześnie
czarownicą i starym mistrzem tai chi
ziarnem kwiatem i owocem
Tańczę miękko i dziko
w morzu znaczeń
i jestem
całym tym morzem
Cień i najjaśniejsza emanacja -
dwie twarze jednego słońca
W tym królestwie
Wielogłos -
trwa niebywała rozmowa
Innowacja
- tworzą się kody znaczeń
Paradoks
który nie zaciska
lecz budzi zachwyt
*
Głębiej -
dom czystego OM
Obecność
i oddech
matryca
przejawów życia
Tu
jestem
po prostu
bez słów kolorów i snów
- wszystko i nic jednocześnie -
Tu łapię wytchnienie
w studni życia
w czystej naturze
*
Potem
otwieram oczy
wskakuję w 3 d
I gram w najpiękniejszą ziemską grę
* fot. Annie Sprat / via unsplash.com
Komentarze
Prześlij komentarz